Ostoja dla zapylaczy

W obliczu globalnego spadku liczebności zapylaczy, takich jak pszczoły, trzmiele czy motyle, każdy ogród może stać się ostoją bioróżnorodności. Tworząc przestrzeń przyjazną dla tych pożytecznych owadów, nie tylko wspieramy ekosystem, ale także cieszymy się pięknem i życiem, które wnoszą do naszego otoczenia.
Aby stworzyć ogród przyjazny dla zapylaczy, warto posadzić rośliny bogate w nektar i pyłek. Przykładami takich roślin są:
- Lawenda (Lavandula) nie tylko pięknie pachnie, ale jest również magnesem dla pszczół i motyli.
- Jeżówka purpurowa (Echinacea purpurea) z dużymi, barwnymi kwiatami przyciąga motyle, oferując im łatwo dostępny nektar.
- Budleja Dawida (Buddleja davidii), znana jako "motyli krzew", przyciąga różne gatunki motyli dzięki swoim długim, pachnącym kwiatostanom.
- Szałwia (Salvia) i kocimiętka (Nepeta) są również cenione przez pszczoły za bogactwo nektaru.
Oprócz sadzenia odpowiednich roślin, istnieją inne sposoby na wspieranie zapylaczy:
- Unikaj stosowania pestycydów – szczególnie w godzinach aktywności owadów (od rana do wieczora).
- Pozostaw dzikie zakątki – nieskoszone trawniki czy kwietne łąki stanowią schronienie dla wielu gatunków.
- Zainstaluj poidełka – małe naczynia z wodą i kamykami pomogą owadom ugasić pragnienie.
- Buduj domki dla owadów – proste konstrukcje z drewna i słomy mogą stać się schronieniem dla dzikich pszczół.
Tworząc ogród przyjazny dla zapylaczy, nie tylko wspierasz bioróżnorodność, ale także cieszysz się pięknem i życiem, które wnoszą te pożyteczne owady. Pamiętaj, że każdy, nawet najmniejszy ogród czy balkon, może stać się oazą dla zapylaczy.
Anna Szefner
Specjalista ds. rolnictwa ekologicznego i ochrony środowiska